
W środę pisałem o zatrzymaniu przez policję na wniosek prokuratury prezesa SKOK w Wołominie. Dziś poznaliśmy szczegóły tej niecodziennej sprawy. Zarówno prezes jak i wiceprezes tej drugiej co do wielkości kasy kredytowej w Polsce usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej w latach 2009–2014 i tym samym działaniu na szkodę kierowanej przez nich kasy. Celem grupy miało być uzyskiwanie pożyczek i kredytów z tej kasy przez podstawione osoby. Grozi im do ośmiu lat więzienia. Według prokuratury w ten sposób podejrzani są współodpowiedzialni za zaciągnięcie ponad 200 pożyczek na łączną kwotę ponad 300 mln zł.
Obecnie prokuratora zajmuje się tzw. słupami, na które wyłudzano te pożyczki, co każe mniemać, że krąg osób mogących brać udział w tym procederze przekroczy 41 osób, którzy do tej pory usłyszało zarzuty. Śledczy ustalili, że pierwsze z zaciąganych kredytów w kwotach ponad 3 mln zł były spłacane, a następne pożyczki, w większości w kwotach po 1 mln zł, były już spłacane kolejnymi, zaciąganymi nielegalnie kredytami. Co to oznacza? Gdyby to co ustaliła prokuratura potwierdziło się, mogłoby to oznaczać, że przekręt mógłby zagrozić funkcjonowaniu kasy poprzez nadszarpnięcie zaufania do tej instytucji. Fala artykułów na jej temat jeszcze nas czeka a fora pełne już są pytań i wątpliwości.
Na papierze SKOK Wołomin chwalił się doskonałymi wynikami finansowymi, jednak zakładając, że prokuratura umieści osoby zaangażowane w proceder wyłudzania kredytów w więzieniu wówczas realnie możemy mówić o stracie około 300 mln zł przez SKOK Wołomin. Możliwe więc, że zapowiadany zysk 80 mln w bieżącym roku będzie niższy, a w kolejnym SKOK wygeneruje stratę, którą będzie musiał pokryć z funduszu zapasowego (zysku wypracowanego w poprzednich latach).
Na dzień 30.09.2013 SKOK ten posiadał kapitały własne w wysokości 175 mln, więc realne jest zagrożenie, że SKOK Wołomin z świetnymi wynikami finansowymi przeobrazi się w kasę, która będzie wymagać dokapitalizowanie i która czekać może proces naprawczy. Czy wobec tego wycofywać środki z lokat w SKOK-u w Wołominie? Każdy musi rozważyć za i przeciw, aczkolwiek każdy depozyt do 100 tys. euro jest chroniony w 100% (łącznie z odsetkami) przez BFG. Osobiście uważam, że upadek kasy jest bardzo mało prawdopodobny, choć proces sanacji z pewnością będzie długotrwały. Gdyby kasa nie wyszła ostatecznie na prostą z pewnością znajdzie się bank, który połakomi się na 85 tys. nowych klientów. Z resztą byłoby to zwieńczenie marzeń prezesa SKOK Wołomin, który w jednym z wywiadów mówił o przyszłościowej wizji przeobrażenia kasy w bank...
Aktualizacja: Dostępny już jest komunikat SKOK Wołomin z 31.10.2014:
Rada Nadzorcza ma już listę kandydatów na członków zarządu kasy, w tym kandydatów z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu bankami, mających także dowiedzione doświadczenie w skutecznym opracowaniu i wdrażaniu planów naprawczych instytucji finansowych. W dniu dzisiejszym Rada Nadzorcza kasy dokona uzupełnienia składu Zarządu SKOK w Wołominie. Do czasu uzupełnienia składu zarządu kasy wszelkie istotne procesy operacyjne w kasie zachodzą w sposób niezakłócony, w oparciu o udzielone przez zarząd kasy pełnomocnictwa, które nie wygasły na skutek zatrzymania członków zarządu kasy. O podjętych decyzjach zostaną Państwo poinformowani niezwłocznie po zakończonym posiedzeniu Rady Nadzorczej. Zmiany w zarządzie kasy nie wpływają istotnie na działalność Kasy. Z całą pewnością objęcie depozytów naszych członków gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do kwoty 100 tys. euro, przy równoczesnym atrakcyjnym oprocentowaniu lokat w naszej Kasie, wpływa bardzo korzystnie na stabilność działania Kasy oraz poczucie bezpieczeństwa naszych członków.
Niniejszy blog przybliża czytelnikowi podstawowe zagadnienia związane z oszczędzaniem, ukazuje alternatywne względem banków bezpieczne miejsca lokowania oszczędności oraz serwuje najnowsze zestawienie lokat dostępnych w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK). Blog nie jest powiązany z żadną instytucją finansową. Więcej o blogu znajdziesz tutaj.
© Copyright 2014, Wszelkie prawa zastrzeżone, ciekawnik.pl
W celu szybkiego kontaktu z autorem proszę
o skorzystanie z formularza kontaktu. Uwagi oraz
sugestie mile widziane! Dziękuję!
Komentarze
Odniosę się tylko do 4 punktu, bo z pozostałymi uwagami się zgadzam i nie mam właściwie nic do dodania.
Zgadzam się, że obecnie funkcjonujące duże i średnie kasy odeszły od pierwotnej idei samopomocy ograniczonej do kręgu ludzi ze sobą powiązanych i znających się (np. parafia, zakład pracy). Nie wiem, czy jest szansa powrotu do tego modelu. Osobiście wątpię, bo jednak skala działania wpływa na ograniczenie kosztów a banki rozpychają się coraz bardziej a ich działania marketingowe są coraz bardziej agresywne.
Ewentualnym sposobem na fragmentację mogłaby być jednak Kasa Krajowa, coś na zasadzie oferowanej przez jedną z kontrolowanych przez nią spółek oferujących różnym kasom usługi "bankowości elektronicznej" . Czyli współtworzenie jednego systemu dla wszystkich kas z możliwością adaptowania funkcji do potrzeb konkretnej kasy.
Poza tym, z ciekawością przyglądam się rozwojowi platform, które umożliwiają bezpośrednie zaangażowanie kapitału w pożyczki dla innych. Serwisy pożyczkowe mają tu spory potencjał i kto wie może staną się liczącym sektorem obok banków i kas oszczędnościowo -kredytowych.
Łączę pozdrowienia dla autora blogu.
Według III-PO-stkomuny my członkowie skok wołomin działamy w organizowanej grupie przestępczej i według prokuratury chcemy obalić system III-RP
Posłużę się jeszcze doniesieniem w formie cytatu. Otóż „Prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak przypomina, że w SKOK-ach pożyczka jest wykazywana jako zagrożona już po jednym miesiącu opóźnień w spłacie (w bankach - po trzech miesiącach) ... Szef SKOK-ów zapewnia, że pożyczki nieregularne są w 93% pokryte rezerwami, co oznacza, że w księgach rachunkowych już zostały praktycznie spisane na straty. Odzyskanie części z nich będzie więc dla SKOK-ów czystym zyskiem. (...) Według prezesa Matusiaka do tej pory w ramach restrukturyzacj i Krajowa SKOK wypłaciła lokalnym kasom 312 mln zł z Funduszu Stabilizacyjneg o. Część jako umorzenie pożyczek, część jako nowe pożyczki albo pomoc bezzwrotną.”
2. Według niedawnej inspekcji KNF cały system SKOKów ma dziurę w kapitałach własnych na poziomie 1,5 mld zł, zaś gdyby uwzględnić wszystkie zalecenia KNF, miałby też w tym roku 565 mln zł strat. Ciekawe jak KNF to liczy i czy uwzględnia podobne przekręty jak te rodem z Wołomina.
3. Ministerstwo Finansów planuje dla SKOK-ów wdrożenie od stycznia 2015 roku nowych zasad rachunkowości. Mają być nawet bardziej restrykcyjne niż te przewidziane dla banków i DRASTYCZNIE OBNIŻAĆ podstawy wyliczania zysku z działalności kas. Na razie to tylko plan rozporządzenia, który kasy chcą utrącić lub prolongować termin jego wejścia w życie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.